dane kontaktowe

Grafika tytułowa na stronę

Odnośnik do dziennika elektronicznego Vulcan       bip        Galeria

W klasie czwartej odbyły się lekcje filozofii, mające na celu rozwijanie umiejętności myślenia. Punktem wyjścia była bajka afrykańska „Nieznajomość zła”.

„Był sobie raz bardzo zły chłopak. Nie było dnia, żeby nie popełnił jakiegoś niegodziwego czynu. Pewnego dnia postanowił zaciągnąć nad rzekę swojego psa, żeby go utopić. Wniósł go do łódki popłynął nią na środek rzeki. Ale wiosłując , za bardzo się wychylił i wpadł do wody. - Na pomoc! Pomocy, topię się! - krzyczał rozpaczliwie. Jego pies zanurkował, złapał chłopca za ubranie i dociągnął do brzegu.” (źródło: M. Piquemal  „Bajki Filozoficzne. Jak żyć na Ziemi?”; Wydawnictwo Muchomor 2021)

Obserwujemy z lękiem, że „bycie razem” staje się coraz większym wyzwaniem wskutek braku empatii i zrozumienia. W szkole, jak w soczewce, odbijają się wszystkie problemy społeczne. System edukacji musi zmierzyć się z niepokojącym wzrostem przemocy, podziałów oraz brakiem umiejętności bycia razem. Jednym z zadań szkoły jest więc zbliżanie do siebie, uczenie słuchania, krytycyzmu i fundamentalnych wartości wspólnotowych. Ludzkość nie na darmo myślała przez cztery tysiące lat, aby teraz beztrosko zaprzestać. Nauka filozofii w szkole podstawowej to otwarcie się na drugiego człowieka. Lektura bajek filozoficznych umożliwia bowiem dyskusję. Nie są to lekcje moralności, lecz początek rozmowy. Dzieci nie zostały zapytane: „o czym jest ta bajka?”. Założyliśmy, że są na tyle mądre, że wiedzą. Chcieliśmy odpowiedzialnie zrozumieć, co o niej myślą. Dlatego poprosiliśmy: „zbuduj tę bajkę”. Zbuduj swoją historię i nam ją opowiedz. Daliśmy dzieciom 10 000 klocków Lego i przestrzeń do myślenia.

Co z tego wyszło? Jak to się skończyło?

Okazało się, że w szkole nikt nie powinien być sam, dlatego wpieramy się nawzajem, uczymy się od siebie i pielęgnujemy więzi. Filozofujące Dzieci Lasu dopowiedziały jeszcze, że chcą to robić w zgodzie z naturą. Bo tam gdzie są zdrowe zwierzęta i rośliny, tam są też dobrzy ludzie, którzy biorą odpowiedzialność za to, co żywe.